Ciuchy, kobiety"¦ (feat. Sitek, Ras, Dwa Slawy)
Quebonafide
[Intro] x4
Ciuchy, kobiety i hajs
Tylko ciuchy kobiety i hajs
[Refren: Sitek]
Nie chcę słyszeć ile dziś mi zawdzięczasz
Bo to ściema, idę tylko na szczyt
Wmawiali wiele mi nie mając pojęcia
By zniechęcać, idę tylko na szczyt
Dostaję ciuchy jak "weź je zabierz"
Widzę mokre sztuki jak lany poniedziałek
CzujÄ™ teraz jakbym tonÄ…Å‚ w hajsie
CzujÄ™ teraz jakbym tonÄ…Å‚ w hajsie
[Zwrotka 1: Quebonafide]
Wszystko dobre co siÄ™ dobrze koÅ„czy, na ogóÅ‚ piszÄ™ od happy endów
Jeden szczegóÅ‚ może zmienić wszystko, jakbyÅ› dodaÅ‚ the przed nazwÄ… weekendu
WiÄ™cej wzglÄ™dów, wiÄ™cej poszlak i wiÄ™cej błędów
Uwaga gorÄ…ca, mam siÄ™ czas odkuć, bawisz siÄ™ mnÄ…, kotku, jestem quebkiem nerwów
SiÄ™ nie przejmuj, stalowych nerwów jak Logan
Od przegranej płyty do veni vici (kici kici), nici z neurologa
Tu czasem się obejść smakiem, choć bez niesmaku się nie obędzie
To jest rzeczywistość, masz nic albo wszystko, jestem monoteistą, wierzę tylko w siebie
To gÅ‚ówny ingredient, nic nie wiem o tym ale przepis na sukces
Wolę być pewien niż mieć mądrość po szkodzie, wszystko wychodzi, wolę zostać głupcem
Nowe fury, nowe ciuchy, stare miasto, to tak mi zryło łeb
ChcÄ™ mieć spokojny puls, totalny luz, a nie pÅ‚acz za czapkÄ… z piór, mów mi Jamiroquai
CiÄ…gle na tej samej zajawie, ciÄ…gle ta sama radocha
Chociaż mniej mnie to śmieszy, to nieźle się bawię, mam asa w rękawie nawet w tank topach
Takie bezprawie, się żyję, jak stracę, odbiję sabotaż
Voulez vous coucher avec moi? Prędzej dolecę do gwiazd na stopa
Sztuki chcÄ… dotknąć rapera teraz, ale gdzie jest mój dystans
PotrzebujÄ™ ciÄ™ jak chwili wytchnienia, nim wyzionÄ™ ducha jak egzorcysta
Reszta jest jak dotychczas, marzenia i koszmary jak Meek Mill
DziewięćdziesiÄ…t dziewięć problemów i każdy to dziwka
Nie masz wyjścia - hit me!
[Hook]
I got 99 problems
I got, i got
I got 99 problems
9...-9...-9...-99 problems
[Zwrotka 2: Ras]
Zerkasz jak mijasz nas, wkurwiony, że chyba przyszło nam łatwo
Ciuchy, kobiety, hajs, od roku chcą dać mi wszystko za darmo
Zero wagi do formalności, od zawsze brałem wszystko na czarno
Ciuchy, robotÄ™, rap, czarny scenariusz z wizjÄ… tak jasnÄ…
Moje wersy jak przepowiednie, dlatego nawijam o tym, co chciałbym mieć
Mic check kazał mi czekać, chyba najwyższa pora, żeby dał mi czek
Nasza praca jak polej - pij, budzÄ™ siÄ™ poza domem, sprawdzam kliszÄ™
Czuję, że wszystko biorę free, jak mnie widzą, ziomek, tak ja piszę
Ucieka czas, jakby oszalał, wydaję hajs jakbym go znalazł
Odłożę coś i wypierdalam, jak tylko świat zadrży w posadach
Nic się nie zmieni tym razem, nie patrz na mnie jakbyśmy mieli być razem
Masz mnie tylko na płytach i znikam, chyba, że dzisiaj staniemy przy barze
Żartowałem, nie moja gra jak Lewy w kadrze
Flesze jak burze tropikalne, robię wszystko, żeby nie być w kadrze
Bawi mnie to jak zawiechy kompa, cała otoczka - nieistotna
ZrobiÅ‚em trzyletniÄ… pensjÄ™ w póÅ‚ roku i chuj z tym, że nie wyglÄ…dam
(ciuchy, buty) komu mówić mam o tym? (fury, dupy) po chuj mówić mam o tym?
Jak ich świat się na tym kończy to mogą
Mnie przestać lubić te cioty
Ras napisz coÅ›, za jakiÅ› sos
Bawi mnie to, że mogę to nawinąć (adiooos)
[Refren: Sitek]
[Zwrotka 3: Rado Radosny]
Odpalam furÄ™, którÄ… mi może tato daÅ‚
A moi kumple proszÄ… o Moí«t jak chcÄ… chlać
Częstuję rumem i zdarza mi się polać blat
Wypiłem tyle Baccardi, że Batman uznał to za znak
Styliści, zadzwoni Jay-Z i Weezy
Doradzę Carterowi jak Zibi Brzeziński
Zamknij szafę, bo się wkurwię nie na żarty
A czytam BurdÄ™ i Avanti
Wszędzie panny, tam gdzie my, tam wszędzie panny
Rozwódki, mężatki, kochanki: mÅ‚odych dam, starych dam caÅ‚e Delle Alpi
Nic wiÄ™cej nie umiem (nie), chcÄ™ wiÄ™cej niż stówÄ™
Uwierz - dewotki całują mnie częściej niż stułę
Przytuliłbym pliczek hajsu i wierzę, że to
Przyjdzie brachu
Rapuj, rapuj, nie znam dnia ani godziny #Hibernatus
[Zwrotka 4: Astek]
Zrzucaj ciuchy i tak cię widać
Przejebane ciało ciągle trzymasz wagę jak Temida
ZrzucÄ™ ciuchy i chuj mnie boli, że sÄ… warte sto milionów
Zakładaj koronkę i powiedz och #stomatolog
Zarobiłbym w kurwę papy, robiąc numer o nich
Rozjebałem w kurwę papy, biorąc numery od nich
I czterdziestka i trzydziestka i dwudziestka i szesnastka
Nawijam im strasznie makaron na uszy #creepy_pasta
Że robimy z ziomami hip hop, że se wygrywamy życia
że kocham ją w kurwę, a ta moja miłość ma 500 kalorii jak big mac
O! ludzie sztosy, ciuchy kobiety i hajs, kotku
Podaj mi młota idioto, kurwa mać muszę się odkuć
[Refren: Sitek]
Share
More from Quebonafide
Hype
Quebonafide
Vanilla Sky (feat. Ten Typ Mes)
Quebonafide
Ciernie (Walchuck Remix)
Quebonafide
Ciernie (feat. Deys)
Quebonafide
Trip
Quebonafide
Vodoo Remix
Quebonafide
Kyrie Eleison
Quebonafide
Pijmy wino za koleg¢w
Quebonafide
Swiatlowstret
Quebonafide
Imponderabilia
Quebonafide
Powszechny i smiertelny
Quebonafide
House of Cards
Quebonafide
Pareidolia
Quebonafide
Carnival
Quebonafide
Jackass
Quebonafide
Tarot (feat. Justyna Kusmierczyk)
Quebonafide
Ciuchy, kobiety"¦
Quebonafide
Voodoo
Quebonafide
Harry Angel
Quebonafide
Sukces (Errata)
Quebonafide