Obudźcie mnie

Edyta Gorniak
Czuje jak rozpadam siÄ™
Rozbijanego szkła głuchy dźwięk
cisza głośno odlicza łzy
chłodu powiew z otwartych wciąż drzwi
jak domek z kart zburzyłeś nas
w mgnieniu oka runął świat
jedyny jaki znam
jeżeli śpię
nierealnie brak mi tchu
obudźcie mnie!
to musi być zły sen
zły sen
zły sen
jeżeli śpię
Obudźcie mnie
W powietrzu jej zapach
pocaÅ‚unków czuÅ‚ych Å›lad
jak mogłeś tak zapomnieć nas
dotyk twoich rÄ…k
ogrzewa inną dłoń
echo twoich sÅ‚ów
dziś już wybrzmiewa nie dla mnie
jeżeli śpię
nierealnie brak mi tchu
obudźcie mnie
to musi być zły sen
zły sen
zły sen
obudźcie mnie!
Nie ma już zdjęć
nie ma naszych miejsc
inny płynie czas
zatrzeć po nas chce ślad
noce i dni
dzień i wciąż ten sam świt
a jednak nic nie zmienia siÄ™
jeżeli śpię
nierealnie brak mi tchu
obudźcie mnie!
to musi być zły sen
zły sen
zły sen
Obudźcie mnie!