Druga Twarz
Artrosis
Nieposkromiony zal dopada i godzi w swiadomosc
Cos kaze biec, lecz czy wystarczy sil by zostac soba?
Jej usta szepcza cos co dobrze znasz
Lepiej z kazda chwila
nieprzemyslany krok pozbawil szans
Zlamal co bylo
Dumnie tak glowe unosisz w góre
Jestes nowy w teatrze cieni
Glodny doznan jakie niesie z soba czas
Od zawsze niepokorny
Ronisz lze krysztalowa i czysta
Tylko ona juz taka jest
Blaskiem niepojetym ogarnia wszystko
Co juz dawno zmienilo sens
Share
More from Artrosis
The Following Chapter
Artrosis
Two Ways
Artrosis
Delusion
Artrosis
We
Artrosis
Unreal Story Part II
Artrosis
Unreal Story Part I
Artrosis
Somewhere Between
Artrosis
Nazgul
Artrosis
Uncofined Insurmountable Forces
Artrosis
Wiem
Artrosis
The River Of Existences
Artrosis
White Page
Artrosis
The Mountain Of Destiny
Artrosis
W Gore
Artrosis
Was It Meant To Be Like That?
Artrosis
Gora Przeznaczenia
Artrosis
A Leaden Sky
Artrosis
Unreal Story (Part II)
Artrosis
Codziennosc
Artrosis
A Ja...
Artrosis